Tym razem nie będzie podsumowań modowego roku, tak jak to było wcześniej. Uznałam, że trochę odskoczyłam od newsów i ranking pewnie nie byłby obiektywny, chociaż wydarzyło się parę ciekawych skandali. Zostawmy to. Dziś za to pojawi się mój autorski opis (tylko) dwóch wybranych kolekcji na nadchodzący, wiosenno-letni sezon. Propozycji było naprawdę wiele. Tak jak w poprzednich sezonach czułam zupełny niedosyt, tak w tym nareszcie coś mnie olśniło. Mam nadzieję, że nie wypadłam zupełnie z obiegu i z chęcią przeczytacie ten post. To taki krótki wstęp, a teraz zapraszam do lektury.
Zac Posen
Kolekcja? Przepiękna. Delikatna, bez przepychu czy zbędnych elementów. Subtelna, składająca się wyłącznie z sukienek koktajlowych i wieczorowych. Pojawiły się także modele
geometrycznie skrojone, o nietypowym fasonie. Warto wyróżnić tu faktury, materiały i bajeczną paletę pastelowych barw. Zachwyciły mnie przylegające do ciała suknie o kwiatowych wzorach, które określiła bym jako "poetyckie",
lejące się tkaniny,
precyzyjnie skrojone, zdobione drobnymi aplikacjami suknie do ziemi. W niektórych modelach pojawiały się także
transparentne elementy, bardzo modne w tym oraz w nadchodzącym sezonie. W kolekcji wystąpiła także
szeroka gama barw od pasteli po chłodne barwy. Jedynym minusem jak dla mnie jest jednak to, że pan Posen wysilił się "tylko" na sukienki. W pojedynku spódnica vs spodnie na pewno wybrała bym to drugie, zatem ucieszył by mnie choć jeden komplet garnitur+spodnie.
3.1 Phillip Lim
Phillip
Lim tym razem mnie wyjątkowo nie zachwycił, na pewno nie w takim stopniu, w jakim zachwycał do niedawna. Za to tym, czym zwrócił moją uwagę to
minimalizm. Dokładnie sposób, w jaki prezentuje go w swojej kolekcji. Zwróciłam także uwagę na
szlachetne tkaniny i
materiały najwyższej jakości. Kolekcja jest harmonijna, współgra z dotychczasowym, nieskomplikowanym stylem projektanta. Przeważają
sportowe,
dobrze skrojone, a także
geometrycznie połączone komplety. Co jeszcze mi się spodobało to
przezroczystości, które najwidoczniej będziemy nosić przez kolejny sezon. Warto zwrócić uwagę na kolorystkę - delikatne
pastele łączone z czernią bądź bielą, a także oddzielne zestawy wyłącznie jednokolorowe. Kolekcja ogółem świetna, bez dodatkowych zdobień, biżuterii, bogactw, szeroki wybór strojów na każdą okazję, nieważne czy to wyjście na miasto czy uroczysty bankiet.
Wszystkie fot.: vogue.com